MotoAuto dla gentlemana

Auto dla gentlemana

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jakie auto pasuje do współczesnego gentlemana? Nie jest, wbrew pozorom, łatwo odpowiedzieć na to pytanie, ilu bowiem gentlemanów, tyle oczekiwań.

Mimo jednak tych trudności i świadomości, że trudno dogodzić wszystkim, wybrałem trzy samochody, których w mojej ocenie żaden gentleman by się nie powstydził.


Zaczniemy od miejsca trzeciego, na którym znalazło się auto, łączące sportowe osiągi, ikoniczny design i uniwersalność, czyli Maserati MC20 Cielo. Jest to samochód, który zawsze wzbudza mnóstwo emocji zarówno na drodze, jak i na postoju. Tym autem nie sposób przejechać ulicami miasta niezauważonym. Włosi od dawna słyną z ponadprzeciętnego podejścia do tematu stylistyki swoich samochodów i MC20 jest doskonałym tego przykładem. W świecie motoryzacji unoszone drzwi nie są żadną nowością, ale tutaj kolejny raz robią wielkie wrażenie i nadają sportowego charakteru. W zaledwie 12 sekund możemy złożyć dach i cieszyć się promieniami słońca w pogodne dni. Moc silnika pozwala rozpędzić się do pierwszej setki w zaledwie 3 sekundy, co jest doskonałym czasem. 3.0 litrowy silnik o mocy 630 koni mechanicznych sprawia, że możemy pędzić nawet 320 kilometrów na godzinę. Jest to wielki atut dla gentlemana, który ceni sobie punktualność i najcenniejsze co ma, czyli czas. Tym autem zawsze dotrzesz na czas na umówione spotkanie.


Na drugim miejscu znalazł się samochód zupełnie wyjątkowy, czyli Bentley Batur. W przypadku tego modelu jego mocną stroną jest nie tylko szybkość, z jaką możemy się nim poruszać, nie tylko imponujący, bardzo elegancki wygląd, ale przede wszystkim jakość materiałów wykończeniowych, wykorzystanych we wnętrzu i dbałość nawet o najmniejsze szczegóły. Każdy szanujący się gentleman stawia na jakość wykonania jego auta. Ważna jest też trwałość każdej części. Odpowiedni design, dobór najlepszych materiałów, dopasowanie szczegółów, parametrów akustycznych jest zawsze niezwykle ważne. Tutaj elegancja i prestiż łączy się ze sportowymi osiągami auta. Za napęd odpowiada 6-litrowe W12 wyposażone w nowy osprzęt taki jak turbosprężarki, intercoolery, dolot oraz wydech wykonany z tytanu. Samochód ma aż 740 KM i 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co w zupełności wystarczy do sprawnego poruszania się.


Wróćmy jednak do wnętrza, w którym użyto skórzanej tapicerki o niskiej zawartości węgla. Została stworzona w ekologicznym procesie garbowania i jest połączona z naturalnymi fornirami. Co ciekawe, na desce rozdzielczej umieszczono ilustrację ścieżki dźwiękowej silnika W12. Taki detal może cieszyć oko fanów silników spalinowych. Jeżeli mówimy o jakości materiałów użytych do stworzenia tego samochodu, nie możemy zapomnieć o przełączniku trybu jazdy, który został pokryty złotem. Także każdy gentleman dobrze wie, że diabeł tkwi w szczegółach i zawsze stawia na jakość, a nie na bylejakość. W przypadku tego modelu obowiązuje mocna limitacja do 18 sztuk na cały świat, co tylko podkreśla wyjątkowość tego modelu Bentleya. To obiekt pożądania niejednego gentlemana.


Teraz czas na miejsce pierwsze i niekwestionowanego króla wśród motoryzacyjnych marek. Mowa tu o marce Rolls-Royce! Model, który wygrał plebiscyt na najlepsze auto dla gentlemana, kryje się pod nazwą Boat Tail. Z jednej strony to samochód, z drugiej dzieło sztuki, jeżeli chodzi o motoryzację. Tutaj każdy, nawet najdrobniejszy detal, jest skrupulatnie zaprojektowany, aby spełnić nawet najbardziej wygórowane oczekiwania klientów. Auto wyglądem przypomina ekskluzywny jacht, którym na sam widok chciałoby się wyruszyć w beztroski rejs. Firma Rolls-Royce od wielu, wielu lat stawia na personalizację swoich samochodów. Nie ma drugiej takiej marki na świecie, gdzie cały zespół dba, żeby Twój model był uszyty na miarę jak najlepszy garnitur. Motor w tym aucie to prawdziwa bestia, lecz o bardzo łagodnym i stonowanym charakterze. Auto nie manifestuje swojej dużej mocy głośnym rykiem silnika czy charakterystycznym dla aut sportowych hałaśliwymi wybuchami z układu wydechowego. Do dyspozycji kierowcy pozostaje silnik o pojemności 6.75 litra w układzie V12, który generuje 565 KM mocy.


Ten ultraluksusowy kabriolet jest wyposażony w takie dodatki jak lodówka na szampana z regulacją temperatury dla odpowiednich roczników; srebrne sztućce z wygrawerowanym emblematem „Boat Tail” wraz z pasującymi porcelanowymi talerzami z platynowymi brzegami. Pozostałe akcesoria do pikniku na świeżym powietrzu to specjalnie zaprojektowany parasol przeciwsłoneczny, dwa składane krzesełka i dwa stoliki koktajlowe. Nawet czasomierze w tym pojeździe to arcydzieła zegarmistrzostwa znanej szwajcarskiej firmy Bovet 1822.

Głównym powodem jednak, dla którego Rolls-Royce Boat Tail zdobył pierwsze miejsce na mojej liście aut dla gentlemana, jest spójność marki z dla mnie jedną z ważniejszych zasad, jakie wyznają gentlemani – oni nigdy nie myślą tylko o sobie. A tym niezwykłym pod każdym względem autem możesz zabrać każdą kobietę nie tylko na przejażdżkę, ale w prawdziwy rejs, którego długo nie zapomni. W tym aucie każda dama poczuje się wyjątkowo, a dzięki zestawowi piknikowemu i zawsze schodzonemu szampanowi będziesz mógł zaproponować doskonałą formę wspólnego spędzenia czasu i zadbać o swoją współtowarzyszkę podróży, jak przystało na prawdziwego gentlemana!

Fotografie: materiały prasowe

Karol Sirko
Entuzjasta sportowych samochodów i szeroko pojętego tematu motoryzacji. Już od najmłodszych lat podkradał samochód swojemu ojcu, żeby móc samemu prowadzić. Gdy tylko dorósł na tyle, by zrobić prawo jazdy, zdał za pierwszym razem. Tak bardzo kocha motoryzację, że karierę zawodową połączył z pasją do szybkich aut. Jego pierwszą pracą było stanowisko doradcy w salonie marki premium. Od tego czasu był uczestnikiem wielu szkoleń, eventów oraz spotkań w gronie pasjonatów motoryzacyjnych, skąd czerpał swoją wiedzę. Nie przypadkowo trafił również na nasze łamy, ponieważ, jak podkreśla, gentlemanem się jest, a nie bywa.