Książka Roberta Chedy, wybitnego specjalisty do spraw Rosji, obnaża prawdę o Rosji, jakiej nie znamy. Poświęcono jej tysiące tytułów i miliony artykułów. Żaden jednak nie wyjaśnia złowrogiego fenomenu Eurazji zwanej Rosją, tak przystępnie jak niniejsza pozycja. Żadna z publikacji nie zawiera tak przekonującej analizy historycznych przyczyn, wiążąc je z teraźniejszością Putina. Natomiast prognoza rozwoju wydarzeń w Eurazji zarazem przeraża, jak daje nadzieję.
Książka Roberta Chedy, wybitnego specjalisty do spraw Rosji, obnaża prawdę o Rosji, jakiej nie znamy. Poświęcono jej tysiące tytułów i miliony artykułów. Żaden jednak nie wyjaśnia złowrogiego fenomenu Eurazji zwanej Rosją, tak przystępnie jak niniejsza pozycja. Żadna z publikacji nie zawiera tak przekonującej analizy historycznych przyczyn, wiążąc je z teraźniejszością Putina. Natomiast prognoza rozwoju wydarzeń w Eurazji zarazem przeraża, jak daje nadzieję.
Kim jest autor
Autor to absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW oraz Podyplomowego Ośrodka Kształcenia Kadr Wywiadu w Starych Kiejkutach. To także długoletni oficer operacyjny oraz analityk pionu „Wschód” Zarządu Wywiadu UOP oraz Agencji Wywiadu. Za misje w Rosji oraz Ukrainie odznaczony został brązowym i srebrnym Krzyżem Zasługi. Zawodowe przygotowanie gwarantuje, że obserwacje autora na temat Rosji nie są mieszaniną medialnych doniesień, ale rzetelną analizą, która bazuje na sprawdzonej wiedzy i zweryfikowanych faktach.
Co się zdarzy w Rosji?
O czym pisze Robert Cheda w swoim 450-stronicowym opracowaniu?
Kreśli apokaliptyczny wprost koniec Rosji jako państwa, wymagający interwencji sił ONZ. Będzie to wydarzenie o dramatycznym przebiegu i równie dramatycznych skutkach. Rewolucja, która ogarnie kraj zwany Rosją będzie nie mniej krwawa od tej z czasów Lenina i jego zbrodniczej kompanii.
Autor wyjaśnia, dlaczego Władimir Putin, Aleksander Łukaszenko oraz inni posowieccy dyktatorzy zawisną na szubienicach. Mówi, jak do ich likwidacji przyczyni się wojna w Ukrainie i polski wywiad. Wieszczy, że Eurazja zamieni się w gigantyczną scenę apokaliptycznego buntu milionów niewolników oraz jak ludzkość zareaguje na krwawą anarchię i utratę kontroli nad drugim co do wielkości arsenałem nuklearnym świata.
Fasadowe istnienie
Przyczyny tego, co dzieje się z Rosją i w Rosji tkwią w największej dezinformacji w dziejach ludzkości. Prawda jest taka, mówi Cheda, że Rosja nigdy istniała. Takiego państwa nie było i nie ma. Od 800 lat fałszywej nazwy używa wąska grupa kolonizatorów, która podbiła ogromny fragment Eurazji. Od tego czasu niezmiennym celem najeźdźców jest wykorzystanie niewolniczej siły roboczej do rabunkowej eksploatacji niezmierzonych bogactw naturalnych. Grabieżców i tubylców nie wiąże absolutnie nic.
Kolonialny projekt Orda
Projekt „Rosja” opiera się wyłącznie na imperialnej brutalności, agresji oraz bezwzględnej, zachłannej ekspansji. Tylko one pozwalają trwać złodziejskiej cywilizacji o nazwie orda. Maskują uprzywilejowane status quo kolejnych generacji wyobcowanych elit, panujących nad setkami milionów ludzi pozbawionych wszelkich praw.
Terror i ludobójstwo
Skutki despotycznego ustroju społecznego są haniebne. Historia rzekomej Rosji to wyłącznie terror, ludobójstwo i wieczna bieda. Także dziś epidemie alkoholizmu, narkomanii, edukacyjnej i zdrowotnej degeneracji masakrują tubylców. Utrzymywanie niewolniczych mas w genetycznie warunkowanym strachu i kulturowym zdziczeniu jest fundamentalnym założeniem kolonizacyjnego projektu „Rosja”. Pozwala wąskim elitom kraść, dzielić i rządzić, a przede wszystkim bezpiecznie żyć na kulturalnym Zachodzie, korzystając garściami z jego bogactw i cywilizacyjnego dorobku.
Kiedy Orda padnie
Na nieszczęście dla kompradorskich elit nadchodzi kres bezczelnego fałszerstwa. Orda jest organicznie niezdolna do twórczej kreacji, innowacji, a więc reform i zmian na lepsze. Natomiast reszta świata podąża w kierunku odwrotnym. Postęp technologiczny i społeczny ma charakter geometryczny. Dlatego tradycyjny dystans zacofania „Rosji” zamienił się w przepaść.
Zdegenerowana linia moskiewskich Rurykowiczów rządziła Eurazją 400 lat. Ich następcy z dynastii Romanów już tylko 300. Bolszewikom udało się kontynuować ordę jedynie 70 lat. Despota Putin osiągnął stadium upadku po 25 latach.
Książka w sprzedaży na fanbook.store