To sensacyjne pytanie stawia magazyn „Gentleman”. Na okładce najnowszego wydania występuje przebojowa autorka thrillerów Katarzyna Bonda w eleganckim garniturze z muszką.
Dlaczego właśnie ona została zaproszona na okładkę, na której zazwyczaj widnieli mężczyźni? Dlaczego wystąpiła w takiej stylizacji? Czyżby redakcja chciała coś zasugerować producentom filmów o słynnym agencie 007?
Jak mówi redaktor naczelny „Gentlemana” Andrzej Braiter, redakcja raz w roku zaprasza na okładkę kobietę, a wybór Katarzyny Bondy nie był przypadkowy. Autorka jest uosobieniem sukcesu i jak sama podkreśla, ma charakter wojownika.
Redaktor nie potwierdza i nie zaprzecza, że „Gentleman” chciałby nieco zainspirować twórców filmów o Bondzie, „tym bardziej, że powieści naszej okładkowej gwiazdy są już filmowane” – dodał na zakończenie tych rozważań.
Katarzyna Bonda na razie propozycję zagrania agenta przyjęła z lekkim przymrużeniem oka, ale przyznała, że dobrze się odnalazła w bondowskim klimacie.
Jak było naprawdę, można przekonać się, czytając marcowo-kwietniowe wydanie „Gentlemana” oraz oglądając film making-off, nakręcony podczas sesji.