FelietonWewnętrzny i zewnętrzny profesjonalizm

Wewnętrzny i zewnętrzny profesjonalizm

Porozmawiamy o męskim stylu oraz sile wizerunku. O tym, jakie wyzwania moda stawia przed współczesnym mężczyzną.

Z radością przyjąłem propozycję dzielenia się z Państwem swoją pasją na łamach „Gentlemana”. Będę miał okazję opowiedzieć o moich inspiracjach, fascynacjach i pracy z modą męską, która może być zarówno hobby, jak i przygodą. Uważam jednak, że wizerunek jest przede wszystkim narzędziem, które kobiety i mężczyźni powinni wykorzystywać w codziennej pracy. Kiedy wyglądasz elegancko, ludzie postrzegają cię inaczej, automatycznie widzą w Tobie człowieka sukcesu. Myślą, że jesteś taki całą dobę, że tak pracujesz, tak się zachowujesz. Doceniają trud, jaki włożyłeś w swój wygląd. Osoby, które przykładają się do swojego wizerunku, działają podobnie w innych, ważnych aspektach życia.


Moja przygoda z modą zaczęła się wiele lat temu, kiedy wyjechałem do Francji. Było to zderzenie z zupełnie obcą kulturą i zdecydowanie innym podejściem ludzi do wyglądu zewnętrznego. Zafascynowała mnie różnorodność na francuskich ulicach. Podejście do wizerunku i świadomości swojego stylu były inspirujące. Chciałem wyglądać jak oni, na początku głównie dlatego, żeby skrócić okres adaptacji w zespole. Oczarowała mnie różnorodność barw. Używanie kolorów w ubiorze daje przestrzeń do wyrażania siebie w sposób pełniejszy, a przez to w konsekwencji odważniejszy. Uzewnętrzniają one nasze emocje i nastawienie do świata. Potwierdzają gotowość do kontaktu lub jej brak, kiedy szukamy izolacji.


Nieraz byłem świadkiem, kiedy różne osoby mówiły, że nie każdy musi chodzić w garniturach, że ważniejsze jest to, kim jesteśmy, jakie wartości sobą reprezentujemy. W mojej ocenie to stuprocentowa prawda, ale te dwie rzeczy się nie wykluczają. Dbałość o swój wizerunek może i nawet powinna iść w parze z naszym wewnętrznym profesjonalizmem. Warto być sobą i to jest najważniejsze.

Osobiście oceniam mój stosunek do ubioru jako spontaniczny i naturalny. To ja decyduję, w czym czuję się dobrze. Nie zawsze stosuję się do konwenansów, zasad czy tradycji. Oczywiście szanuję ich istnienie i rozumiem normy wypracowane przez lata w naszej kulturze. Daję sobie jednak przyzwolenie na współistnienie i poszanowanie tych wszystkich aspektów, z moim „ja” i moim przepisem na życie, bo lubię siebie i chcę być sobą.


Punkt widzenia jest jak styl, to kwestia indywidualna. Pokazuje, kim jesteś lub kim chciałbyś być. Jest twoją wizytówką, dlatego styl jest ważniejszy niż moda. Moda jest super, ale tylko wtedy, gdy wybrane trendy pasują do twojego wizerunku. Masz inną opinię lub styl – to świetnie! To Ty musisz się dobrze czuć ze swoim image.

Przed nami szeroki zakres tematyczny. Porozmawiamy o męskim stylu oraz sile wizerunku. O tym, jakie wyzwania moda stawia przed współczesnym mężczyzną. O profesjonalnej autoprezentacji oraz możliwościach użycia właściwego dress code do skutecznej komunikacji w pracy i życiu codziennym.


Opowiem o korzyściach, jakie niesie ze sobą świadome używanie wiedzy o modzie i praktycznym ubieraniu. Zapraszam Cię już dziś do śledzenia mojej rubryki o stylu i elegancji męskiego świata.
Do zobaczenia!